Tuplice, Tuplice, Tuplice…
Kołkowy, Betonówka, Księżycowy, Polny, Tarcza, Duży Kółkowy, Gajówka, Mały Czarny, Złota Płetwa, Cegielniany … – oto niektóre nazwy tuplickich wyrobisk.
Jedynka, Dwójka, Tartaczny, Czwórka, Ósemka, Wielki… – to zaś nazwy ponad dziesięciu stawów. Ludzie hodują w nich ryby, ale władcami są łabędzie.
Pomniejsze wyrobiska nie mają swoich nazw, chyba że w mowie zwierząt, lecz któż zna język łyski, gęgawy, czapli, błotniaka czy gągoła.
Kilkadziesiąt akwenów o przeróżnych kolorach wody (od brązowej po turkusową) i o formach nieregularnych lub w kształcie niecek, rogali, rynien, trapezów, rombów.
Wyrobiska i stawy są jak szafiry w naszyjniku – jeden przy drugim. Nie wystarczy dnia, ażeby je obejść. Urzeczony ich pięknem podążam ścieżką wydeptaną przez sarny i zapraszam do obejrzenia zdjęć, przeczytania opowieści.
kugu